Wydarzenia powodujące zakłócenia na rynku w ostatnich kilku latach, takie jak pandemia Covid 19 czy inwazja na Ukrainę zmieniają globalne łańcuchy dostaw. Jaki wpływ te procesy mają na firmy, na ich podejście do wymiany handlowej oraz na ich sposób funkcjonowania za granicą, w eksporcie?
Allianz Trade publikuje drugą edycję swojego globalnego badania. Czołowy globalny ubezpieczyciel należności przeprowadził ankietę wśród prawie 3000 eksporterów z Francji, Niemiec, Włoch, Hiszpanii, Polski, Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych. Allianz Trade zapytał firmy o oczekiwania odnośnie eksportu w 2023 r., o wpływ zakłóceń łańcucha dostaw na ich działalność, ich plany jak chcą zwiększyć pewność łańcuchów dostaw oraz o strategie dotyczące obszaru ESG (Environmental, Social, and Governance), czyli ochrony środowiska, odpowiedzialności społecznej i ładu korporacyjnego.
W opinii Sławomira Bąka, Członka zarządu ds. oceny ryzyka w Allianz Trade Polska polskie firmy w gronie najistotniejszych eksporterów z Zachodu - to nie przypadek ani kurtuazja. Nasze badanie potwierdza, że polscy eksporterzy są bardzo skuteczni w międzynarodowej wymianie handlowej - udział przychodów z eksportu w stosunku do ich całości nie odbiegał od innych badanych, wysoko rozwiniętych gospodarek (30% ankietowanych polskich firm stwierdziło, iż eksport odpowiada za ponad 50% ich przychodów wobec 31% wskazujących taki wynik w całej badanej grupie globalnych firm). Co więcej - światowa wymiana handlowa polskich firm to już nie tylko prosty wywóz towarów za granicę, ale i prowadzenie produkcji na rynkach docelowych, gdyż najwyższy odsetek firm wskazujących na produkcję poza krajem macierzystym był właśnie w Polsce (78% vs. 72% średnia dla całej badanej grupy firm ze wszystkich krajów).
Druga strona medalu jest taka, że tak duży udział przychodów z eksportu czyni polskich eksporterów wrażliwych i zależnych od koniunktury globalnej, jak i na poszczególnych rynkach. Jak na razie polscy eksporterzy najczęściej jako przeszkody wymieniają problemy i koszty transportu, ale... Największe obawy eksporterów z innych rynków stanowią problemy z opóźnieniami płatności, oparte na bezpośrednich doświadczeń i znajomości rynku ankietowanych firm - nie są więc bezzasadne i niestety z czasem dotkną także polskich eksporterów w jeszcze większym stopniu, niż obecnie.
Na koniec pozytywnie, wracając globalnej skali ekspansji polskich eksporterów - ma ona miejsce nie tylko (jak można byłoby się spodziewać) w UE, czy co najwyżej w Stanach Zjednoczonych ale także w tak egzotycznych regionach jak Afryka, Australia i Oceania albo Ameryka Południowa. Coraz więcej polskich firm nie tylko sprzedaje tam bezpośrednio do odbiorców czy ma też przedstawicielstwa, oddziały lub lokalne firmy, ale 10-20% z ankietowanych firm prowadzi też produkcję w tych odległych zakątkach globu. Polskie firmy są w coraz większym stopniu pełnoprawnymi uczestnikami światowego handlu, stopniowo przechodząc z poziomu głównie regionalnej wymiany handlowej do tej globalnej, odkrywając nowe możliwości, ale i wystawiając się na nowe, bo globalne ryzyka.
W załączeniu przekazujemy pełną wersję analizy w języku angielskim.